wtorek, 30 lipca 2013

Haul: gadżety,pielęgnacja

 Hej kochani :)
Posta zacznę może z dedykacją dla dziewczyn które czekają na zdjęcia lakieru z Inglota pod fioletową bazą. Specjalnie dla was kupiłam piękny fiolet z Rimmela-  622 Oh boy you are so fine !
Pomalowałam i właśnie zrobiłam kilka zdjęć, jednak w sztucznym świetle wyszły one beznadziejnie i kolory są zupełnie inne niż powinny być :( 
Jutro zrobię jeszcze kilka fotek i dodam żebyście mogły zobaczyć :D 
Mi natomiast efekt bardzo się podoba i dziękuję za dobry pomysł.

Przejdźmy do haul'u :)
Oto całe moje zakupy, łącznie z koszyczkiem :p 
A więc zacznijmy od pielęgnacji :
na pierwszy ogień pójdzie nowość z Garniera, czyli krem z serii Hydra Adapt.
Jak widzicie, mój jest ochronny, posiada ekstrakty z jakiś roślin itp... itd..
TOTALNA PORASZKA !
Nie chce wystawiać złej opinii po jednym użyciu, ale po tym kremie moja skóra wygląda na tak tłustą, jakbym własnie przebiegła maraton.
Zawiodłam się strasznie bo myślałam że ten krem będzie idealny. 
Możliwe że źle wybrałam go z pośród kilku innych wariantów z tej serii, jednak póki co jest strasznie zawiedziona :(
Kosztował ok. 8.50 zł ( na promocji ) 
Drugą rzeczą będzie płyn micelarny z BeBeauty czyli po prostu z Biedronki :D 
Na swoim kanale na Youtube polecała go Nieesia25 i postanowiłam go wypróbować, jednak dzisiaj gdy użyłam go pierwszy raz wydawał mi się niezbyt fajny, ale jak zużyje ok. połowę to zrobię wam dokładną recenzję :)
Kosztował ok 4zł 


Następny w kolejce będzie szampon z Gliss Kura, jestem bardzo ciekawa czy możecie mi coś o nim powiedzieć. Ja od zawsze stosowałam szampony z Dove, ale właśnie z Gliss Kur miałam odżywkę w sparyu i byłam z niej bardzo zadowolona więc postanowiłam kupić szampon i zobaczyć czy działa równie dobrze :) 
Polecacie ?
Kosztował 10 zł ( na promocji ) 

Kupiłam jeszcze takie oto maseczki do twarzy, są z firmy której nie znam ale ich skład i cena mnie skusiły więc czemu nie :) 

Jedziemy dalej........ lakier o którym wspomniałam nieco wyżej :p
Kolejny do kolekcji 60s. :) 
W Rossmanie była promocja i kosztował zaledwie 5 zł ! 


Coś jeszcze ? 2 ramki na zdjęcia, peeling do stóp, zapach waniliowy do pokoju, chyba nic ciekawego :) 


no i jeszcze taki drobiazg :D 



ROBIMY BABECZKI <3 

Jak macie jakieś pytania, rady czy uwagi to piszcie na dole :)
Pozdrawiam ;* 

niedziela, 28 lipca 2013

Cześć kochani ! 
Tym razem pokażę wam moje ostatnie odkrycie, czyli brokatowy lakier z Inglota.
Jego recenzja nie będzie idealna bo nie mam o nim najlepszego zdania, ale po dłuższym testowaniu postanowiłam go wam pokazać :D 

Lakier wygląda tak, jest pełny drobinek a najwięcej jest ich w kolorze fioletowym.
Tak prezentuje się na paznokciach, ja nakładam go zawsze na inny lakier ponieważ nałożony ben "bazy" jest prawie niewidoczny i po prostu nudny. Ja jako bazę użyłam lakieru o którym pisałam u ulubieńcach 
czyli Rimmel Instyle Coral. 
Całość wyglądała mniej więcej tak :)
Brokacik z Inglota kosztował ok 25zł czyli tyle co każdy lakier z tej firmy. 
Ja ten akurat dostałam bo sama raczej bym sobie nie kupiła lakieru z brokatem.
Szczerze mówiąc, na paznokciu bardzo ładnie się błyszczy i jest jakimś ciekawym dodatkiem,
jednak bardzo długo schnie i nie jest specjalnie trwały dlatego wydaje mi się że nie jest godny polecenia, zwłaszcza że jego cena nie jest najlepsza :( 
Pozdrawiam :*

sobota, 27 lipca 2013

Letni duet czyli czym nakładać bronzer :)

        Witajcie ponownie.
Tym razem letnia propozycja bronzera oraz to czym go nakładać.
Z pewnością każda z was posiada swój ulubiony róż lub bronzer, ja pokażę wam mój oraz niezbędnik czyli 
pędzel z Elfa :) 


Bronzer- Wibo, ja mam w odcieniu 11, kosztował mnie ok.6zł. Lubię go za kolor ale nie jest zbyt trwały :/
Pędzel - nie ma numerka a nazwę widać na zdjęciu wyżej. Jest świetny, kupiony na allegro za ok. 17zł.
Jakie polecacie bronzery i róże ? ja poszukuje nowego więc chętnie dowiem 
się o jakiś nowościach i waszych ulubieńcach :)
Pozdrawiam, miłego weekendu :*

piątek, 26 lipca 2013

Z ostatniej chwili :D

Dzisiaj bardzo spontanicznie wraz z przyjaciółką odwiedziłyśmy Rossman, kupiłam kilka drobiazgów m.in. maseczkę do twarzy z Ziajki :)

 Dziś stosuję ją po raz pierwszy, zalecają natomiast stosować ją 2-3 razy w tygodniu. Kosztuje ona ok.1,60zł więc czemu nie ? czy działa tak jak powinna napisze wam po kilku tygodniach :)

Seria kremów Nivea Visage Pure Effect


To kompletna seria Nivei z ostatnich miesięcy, ja napisze wam o produktach które posiadam z tej serii, ponieważ niestety nie mam jeszcze wszystkich :(

Pierwszy od prawej to Anti-Spot czyli krem przeciw niedoskonałościom na dzień. Zawiera on aktywny ekstrakt z magnolii który ma zwalczać niedoskonałości bez zatykania porów a jednocześnie nawilżać. Zauważyłam że rzeczywiście zwalcza niektóre niedoskonałości i zapobiega nowym. Dostaniecie go w każdej drogerii typu Rossman czy Super Farm :) kosztuje ok. 15zł a jego pojemność to 40ml.

Drugi od prawej Control Shine czyli matujący krem-żel, ma on nawilżać i matować. Jeżeli chodzi o nawilżanie to jest świetny, lekki a po nałożeniu cera nie wygląda na tłustą. Cena to również ok 15/17 zł natomiast jest on większy od Anti-Spotu, ma 75ml.

Ostatnim produktem jaki posiadam jest Thermo czyli rozgrzewający żel, który ma głęboko oczyścić naszą skórę i uwolnić ją od pryszczów i wągrów. Działa :D efekt rozgrzania nie jest bardzo odczuwalny jednak działa oczyszczająco.

Kolekcja lakierów # o polecam # ulubione # ceny

Letnie szaleństwo czyli pełna gama kolorów :) która dziewczyna nie marzy o tęczowej kolekcji lakierów ? 
ja moją zbieram już kilka miesięcy jednak wciąż poszukuję pięknych i nowych kolorków.


na zdjęciu wyżej macie kilka przykładowych kolorów w odcieniach ciepłych :) większość z nich jest z Wibo i Simple Beauty. Moim ostatnim odkryciem był lakier z Rimmela - 60 sek. Posiadam kilka lakierów z tej serii ale na zdjęciu widzicie mój ulubiony w odcieniu Instyle Coral. Prawdą jest że lakier schnie w niecałe 60 sekund jednak żeby uzyskać nasycony kolor potrzebne są 3 warstwy :( 
 

Tutaj są jedne z moich ulubionych lakierów w odcieniach zimnych. Godny polecenia jest pierwszy od lewej,czarny lakier z Simple Beauty. Kupiony w kiosku za ok. 4 zł. a jego pigment jest o wiele lepszy od czarnych lakierów np. z Astor czy Avon. To chyba tyle w temacie lakierów, jeżeli chcecie wiedzieć coś jeszcze lub sami możecie coś polecić to piszcie na dole :) 

Podkłady i kremy BB

Na pewno każda z was posiada jakiś podkład, jednak czy jesteście z niego w pełni zadowolone ? ja pokażę wam moją kolekcję, i podpowiem który warto zakupić a który niekoniecznie :)

moim pierwszym kremem BB był bardzo popularny Garnier:
kupiłam go na promocji, więc kosztował mnie ok 18 zł. Teraz do drogerii weszło mnóstwo udoskonalonych wersji tego kremu : przeciwzmarszczkowe, matujące itd. ja jednak zostaję przy tym klasycznym bo jakoś najbardziej mi odpowiada. Jeżeli chodzi krycie to wiadomo że nie ma tutaj rewelacji, jednak jest on w stanie przykryć zaczerwienienia i małe niedoskonałości :)

kolejny BB cream jaki zakupiłam był z Nivei, sądziłam że będzie równie dobry a nawet lepszy od Garniera, jednak bardzo się na nim zawiodłam :(
jak zawsze wybrałam odcień light, jednak on na mojej twarzy okazał się pomarańczowy.. moja mama ma ciemniejszą skórę ode mnie więc poprosiłam ją żeby przez kilka dni go przetestowała. Okazało się że nie tylko pod względem koloru jest on beznadziejny: rolował się, ścierał i wyglądał po prostu koszmarnie zaledwie po kilku godzinach.

Poszukiwań nie zakończyłam jednak na Nivei, postanowiłam kupić coś z nieco wyższej półki.

Wybór padł na Artistry, firma może niezbyt znana jednak produkty świetne. Niestety nie są takie tanie :( ja miałam to szczęście że mogłam dostać go nieco taniej jednak oryginalna cena to ok. 109 zł. To sporo jak na podkład, jednak z czystym sumieniem mogę powiedzieć że to jest to czego szukałam, świetnie kryje, jest trwały (nie schodzi przez cały dzień), nie robi tzw. tapety. Także tyle jeżeli chodzi o podkłady, jeżeli macie coś godnego polecenia piszcie na dole, buziaki :*